Jakiś czas temu zgłosił się do mnie koleś ze stanów i chciał projekt tatuażu. Powstało sporo wersji, ale ta poniżej przypadła mu do gustu najbardziej. Niedawno Tony (bo tak ma na imię ów koleś z florydy) podesłał mi fotki gotowego wzoru. Muszę przyznać, że chłop, który mu to kuł ogarnął temat bo krechy są całkiem precyzyjne... No i spoko :) Pozdr!
Kaligrafia na zlecenie
Niedługo przygotuje prezentację z ostatniej 'dużej' roboty jaką miałem przyjemność robić na zlecenie.
Póki co mała zajawka...
After all...
Pracka powstałe spontanicznie, któregoś dnia w pracowni... Papier akwarelowy i kilka różnych stalówek do kaligrafii.
Subskrybuj:
Posty (Atom)